Pierwsze medale podczas Akademickich Mistrzostw Polski w Snowboardzie wywalczyli Mikołaj Rutkowski i Paulina Majerczyk. AMP odbyły się w Wiśle w dniach 27.02-1.03.2020 r.
Tak relacjonuje swój udział i występ Mikołaj Rutkowski- zdobywca złotego medalu AMP w Snowboardzie:
"Przygotowania do sezonu 2019/20 poszły bardzo dobrze. Trener jeszcze przed zakończeniem poprzedniego sezonu, w ramach przygotowania fizycznego, polecił mi crossfit. Ta forma bardzo mi się spodobała. Rozwijałem się na 3 płaszczyznach- siłowo, wytrzymałościowo i koordynacyjnie. Oprócz tego zawsze chętnie wsiadałem na rower. Na co dzień mieszkam w Poznaniu, więc do sezonu przygotowywałem się na własną rękę. Dopiero w październiku pierwszy raz w sezonie zapiąłem deskę. Razem z juniorską kadrą narodową wyjechaliśmy do Austrii na lodowiec Stubai. Tam zaczęliśmy przygotowania na śniegu. Zgrupowanie trwało 7 dni. Po obozie wracaliśmy do Polski, jednak już po tygodniu znowu się pakowaliśmy na kolejny wyjazd. I tak 4 razy- W październiku, listopadzie i grudniu co drugi tydzień wyjeżdżaliśmy na lodowiec.
Pierwsze powołanie do szerokiej kadry narodowej dostałem na sezon 2019/2020, więc to jest mój pierwszy rok treningów z najlepszymi zawodnikami i trenerami w Polsce. Sezon klasycznie zacząłem od startów w Pucharach Polski, w których zdobyłem medal srebrny i brązowy. Później przyszedł czas na starty w zawodach rangi FIS w Austrii i w Czechach, gdzie pierwszy raz stanąłem na podium w zawodach międzynarodowych, zajmując drugie miejsce. W marcu był plan, żeby wystartować w Pucharze Europy, jednak przez szybkie rozprzestrzenianie się wirusa w Europie zawody zostały odwołane.
To był mój pierwszy start w Akademickich Mistrzostwach Polski i od razu pierwszy medal, z czego jestem bardzo zadowolony i dumny! To co mnie pozytywnie zaskoczyło to ilość startujących zawodników. Chyba było nas więcej niż na Pucharach Polski, oficjalnych Mistrzostwach Polski Seniorów, czy na niejednych zawodach międzynarodowych. Niestety pogoda nie sprzyjała podczas startu, dodatkowo mieliśmy małe problemy techniczne z bramami startowymi, więc oczekiwanie na swój numer się nieco wydłużyło, jednak atmosfera, która panowała na górze, robiona przez wszystkich uczestników AMP bardzo umilała czas! Wspólne rozmowy, tańce i śpiewy oraz wojna na śnieżki robiły robotę!
Rzeczywiście warunki nie rozpieszczały. Organizatorzy byli zmuszeni dosypywać śnieg na trasę, która i tak była już skrócona przez jego brak. Najważniejsze, że zawody udało się rozegrać, żaden zawodnik, ani żadna deska na szczęście nie ucierpiała.
Przed wyjazdem na AMPy, od starszych koleżanek i kolegów dużo słyszałem o magicznej atmosferze, która panuje na zawodach. Nastawiali mnie na wyjazd, którego nie zapomnę i na zawody, w których będę chciał startować rok w rok- nie zawiodłem się! Świetnie bawiliśmy się nie tylko na stoku, ale też w hotelu! Taki wyjazd nie może się nie udać, kiedy w jednym miejscu spotyka się tyle pozytywnie zakręconych osób! Ciężko opisać dokładnie jaka atmosfera panuje w ciągu tych paru dni, ale każdemu serdecznie polecam spróbowania swoich sił w snowboardowych Akademickich Mistrzostwach Polski.
Na razie nie wybiegam z planami snowboardowymi w daleką przyszłość. Zdaję sobie sprawę, że mam dużo do nadrobienia, aby dogonić starszych kolegów z kadry, zawodników Pucharu Świata- Oskara Kwiatkowskiego i Michała Nowaczyka. Przeprowadziłem się do Zakopanego , aby zacząć trenować na pełnych obrotach, dopiero w ubiegłym roku mając 20 lat. Jestem po najbardziej intensywnym sezonie w życiu, który przez koronawirusa i tak był mocno skrócony. Na razie skupiam się na następnych, ciężko przepracowanych zimach, aby maksymalnie zmniejszyć tę różnicę w umiejętnościach snowboardowych między mną a chłopakami. Moim marzeniem jest aby snowboard stał się moją pracą i do tego dążę."
Paulina Majerczyk zdobyła brązowy medal AMP w Snowboardzie.
"Przygotowania do sezonu zimowego uważam że były całkiem okej. Byłam na jednym lodowcu w Austrii a tak to trenowałam w Zakopanem. Niestety wszędzie w tym roku było mało śniegu ale jakoś daliśmy rade przez to, że stoki był sztucznie naśnieżane. Dwa lata byłam w juniorskiej kadrze gdy chodziłam do liceum. Wtedy trenowałam 5 dni w tygodniu po 2-3 h. Byłam na kilku treningach przed AMP ale w sumie teraz jak już tak nie trenuje często traktuje je dla fanu chyba jak wiekszość. Myślę, że na każdych AMP było fajnie, bo co roku działo się co innego. Ale najlepiej wspominam moje pierwsze AMP. Nie wiedziałam wtedy jak to wygląda wszystko i nie mogłam się doczekać aż na nie pojade. Zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam. Zero spiny, dobra zabawa. Było dla mnie to coś nowego, coś innego niż normale zawody. Bardzo mi się podobało! Podczas tegorocznych AMP niestety warunki były słabe. Mało śniegu, dużo kamieni na trasie a czasami nawet padał deszcz no ale jakoś daliśmy rady. Organizatorzy starali się, żeby było jak najlepiej. Atmosfera na AMP jak co roku jest super! Pomimo złej pogody czy złych warunków wszyscy zawsze dobrze się bawią!"
Gratulacje!
Wyniki kobiet: https://www.ampy.pl/files/docs1920/wyniki/1920_snowboard_k_wyniki.pdf
Wyniki mężczyzn: https://www.ampy.pl/files/docs1920/wyniki/1920_snowboard_m_wyniki.pdf